poniedziałek, 23 maja 2016

,,Enklawa" Ove Løgmansbø


Zamkniętą społecznością zamieszkującą Wyspy Owcze wstrząsa pewnej grudniowej nocy informacja o zaginięciu nastolatki. Szybko zostaje zebrana grupo poszukiwawcza a z Danii ściągnięto policjantkę do prowadzenia śledztwa. To jednak dopiero początek. Zwłoki dziewczyny wkrótce są odnalezione a w trakcie dochodzenia zaczynają wychodzić mroczne sekrety ukryte pod powierzchnią spokojnej egzystencji.

,,Enklawa" to kolejny skandynawski thriller idealnie wpisujący się w znane schematy. Mroczne tło, zamknięta społeczność nie ufająca obcym, a szczególnie duńskiej policjantce, wstrząsająca zbrodnia i mnóstwo tajemnic i ukrytych brudów - czy taki zestaw może zawieść? Raczej sam pomysł się broni i sprawia, że można z zainteresowaniem obserwować rozwój wydarzeń. Autor zaserwował mnóstwo mylnych tropów, podejrzanych ale równocześnie dosyć wyraźnie już na wstępie wskazał głównego podejrzanego. Ma to za zadanie dosyć mocno zamieszać czytelnikowi w głowie i zapewnia nie jedno zaskoczenie.

,,Enklawa" jak na debiut literacki jest całkiem przyzwoitym kryminałem. Sprawnie skonstruowanych, ciekawym i zapewniającym sporą dawkę napięcia. Rozczarowuje trochę zakończenie, zbytnio uproszczone i oderwane od całości fabuły.

1 komentarz:

  1. Jak na debiut to rzeczywiście niezła książka. Zapisuję sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń